Jak zaoszczędzić na rachunkach za ogrzewanie? Przykładowe rozwiązanie systemu ogrzewania domu

2015-09-10 13:00
Koszty ogrzewania domu
Autor: archiwum inwestora Dom jest średniej wielkości, zapotrzebowanie na energię do jego ogrzewania jest trochę niższe od przeciętnego

O systemie ogrzewanie domu warto pomyśleć jeszcze zanim rozpoczniemy budowę. Jest to ważne szczególnie, jeżeli planujesz, jak najbardziej zmniejszyć koszty ogrzewania. Oto rozwiązanie systemu ogrzewania, na które zdecydował się przykładowy Inwestor, chcąc zaoszczędzić na rachunkach za gaz.

Inwestor zdecydował się na zakup niezbyt dużej działki w gęstej miejskiej zabudowie i wybudował na niej dom o powierzchni użytkowej 150 m2 wybrany z katalogu projektów gotowych – Murator M74A – wariant I. Inwestor zwrócił uwagę na zwartość bryły budynku ułatwiającą skuteczne zabezpieczenie go przed stratami ciepła, bo szukając projektu, brał pod uwagę koszt ogrzewania. Nie był jednak zainteresowany inwestowaniem w nietypowe energooszczędne rozwiązania – dom miał być przede wszystkim wygodny i jednocześnie za rozsądną cenę.

Kocioł gazowy, jako oszczędny sposób ogrzewania domu

Decyzja dotycząca wyboru sposobu ogrzewania nie była trudna. W zakupionym projekcie przewidziane była kotłownia gazowa, w pobliżu działki był gazociąg i nie trzeba było długo czekać na wykonanie przyłącza. Ceny kotłów gazowych nie są wysokie i na pewno można je uznać za rozsądne.

Z projektu wynikało, że obliczeniowe zapotrzebowanie na energię wynosi około 21 MWh rocznie. Wynikające z tej informacji zapotrzebowanie na paliwo oznaczało możliwą do zaakceptowania wysokość rachunków za gaz ziemny. Oczywiście ogrzewanie kotłem na ekogroszek zapewne okazałoby się znacznie tańsze, ale nie wchodziło w grę ze względu na lokalizację działki – uzyskanie pozwolenia na budowę domu wyposażonego w kocioł węglowy mogłoby być w tej okolicy trudne. Z resztą nawet gdyby takiego problemu nie było, inwestorzy nie chcieli instalacji, której obsługą musieliby się wciąż zajmować.

Dlaczego Inwestor nie zainstalował pompy ciepła chcąc obniżyć rachunki za ogrzewanie domu?

Inwestor przez chwilę zastanawiał się nad tym rozwiązaniem, jednak okazało się, że na poziomy kolektor wymiennika gruntowego nie ma miejsca na działce, a pionowy kosztowałby zbyt dużo, żeby można było uznać to rozwiązanie za opłacalne. Natomiast pompa powietrzna byłaby droższa niż kondensacyjny kocioł gazowy, a koszt jej eksploatacji byłby podobny. Inwestor uznał więc, że w jego przypadku taka inwestycja się nie opłaca i zrobi najlepiej, jeśli kupi solidny kocioł gazowy o wysokiej sprawności.

Kocioł kondensacyjny – dlaczego zmniejsza koszty ogrzewania domu?

Decyzja o wyborze kotła gazowego nie oznacza, że inwestorzy nie byli zainteresowani wykorzystywaniem rozwiązań niskoenergochłonnych. Wybrali kocioł kondensacyjny, a więc o najwyższej możliwej sprawności. Takie rozwiązanie można dziś już uznać za standard, bo zwykłe kotły gazowe małej mocy znikają z oferty producentów.

Przeczytaj także: Zapłacimy więcej za prąd i gaz

Warto wiedzieć

Przeciętne zapotrzebowanie na ciepło

Świadectwo charakterystyki energetycznej sporządzone po wybudowaniu domu informuje, że wskaźnik EP obliczeniowego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną (obliczony zgodnie z metodologią obowiązującą w 2012 r.) wynosi 102,3 kWh/ (m2·rok). Dzięki kolektorom słonecznym i kominkowi z systemem DGP jego wartość jest mniejsza od wartości wskaźnika zapotrzebowania na energię końcową EK = 112,5 kWh/(m2·rok). Mimo wszystko nie jest to wynik rewelacyjny – dom trudno uznać za niskoenergochłonny, bo uzyskane wskaźniki są niewiele niższe od maksymalnych dopuszczalnych wartości obowiązujących od początku zeszłego roku. Jednak w porównaniu z budynkami jednorodzinnymi dotychczas wznoszonymi w naszym kraju jest na pewno lepszy od średniej – wskaźnik EK domów z minionego dziesięciolecia oscyluje między 140 a 180 kWh/(m2·rok).

Lecz nie każdy instaluje w domu kolektory słoneczne. Po przeanalizowaniu za i przeciw inwestorzy uznali, że w ich przypadku, mimo wysokiej ceny, jest to rozsądny zakup. Kolektory słoneczne umożliwiają podgrzewanie wody użytkowej za darmo. Przy dwójce małych dzieci możliwość swobodnego korzystania z niej bez obaw o koszty wydała się panu Rafałowi wystarczająco atrakcyjna, żeby pogodzić się z bolesnym dla kieszeni wydatkiem na inwestycję.

Kominek w domu a zmniejszenie kosztów ogrzewania

Chyba każdy, kto obecnie buduje dla siebie dom, chce mieć w nim kominek. Tyle że nie z obawy o wysokość rachunków za ogrzewanie ani temperaturę w pomieszczeniach w przypadku braku zasilania, bo dom jest dobrze ocieplony, wyłączenia prądu w okolicy są rzadkością, a awarie sieci gazowej to zupełnie wyjątkowe sytuacje. Chodziło głównie o przyjemność przesiadywania w pobliżu ognia.

Inwestor twierdzi, że kominek i kolektory to także inwestycja na przyszłość. Nie wiadomo, ile będzie kosztował gaz za 20 czy 30 lat. Po przejściu na emeryturę być może będzie musiał zacisnąć pasa, a drewno zawsze było i raczej pozostanie najtańszym paliwem. Dlatego zamontował też system dystrybucji gorącego powietrza, który umożliwia ogrzewanie całego domu ciepłem z kominka. Na razie jednak nasz Inwestor nie znajduje czasu na zajmowanie się jego obsługą – w pierwszym sezonie grzewczym kominek był użyty dosłownie kilka razy.

Kolektory słoneczne, jako element wspomagający ogrzewanie domu

A co będzie z kolektorami słonecznymi za 20 lat? Producenci twierdzą, że ich efektywność po tym czasie nadal będzie zadowalająca, ale nie ukrywają, że te urządzenia nie są wieczne. Gdyby jednak trzeba było je wymienić, to na pewno jakieś elementy systemu wciąż będą się jeszcze nadawać do użytku, więc powinno to kosztować mniej niż wykonanie całej instalacji od nowa w nieprzygotowanym do tego domu. A przez 20 lat kolektory i tak na siebie zarobią.

Jak działa zamontowany w tym domu system ogrzewania?

System grzewczy naszego Inwestora nie wymaga żadnej obsługi, zarządza nim elektroniczny sterownik. Jest ustawiony tak, że między godzinami 6.00 a 23.00 w pomieszczeniach jest utrzymywana temperatura 22oC, a w pozostałym czasie 18oC. Jeśli kolektory nie dostarczają wystarczająco dużo energii, by podgrzać wodę do temperatury 45oC, włącza się kocioł. W instalacji c.w.u. jest układ cyrkulacji, dzięki któremu ciepła woda jest dostępna niemal natychmiast po odkręceniu kurka, bo krąży w rurach przez cały czas (w zaprogramowanych godzinach). Zapewnia to komfort, ale powoduje też zwiększenie zapotrzebowania na energię.

Inwestor zauważył, że latem, przy temperaturze na zewnątrz 20oC i częściowo zachmurzonym niebie, temperatura w zasobniku c.w.u. wynosiła 60oC, a w słoneczne dni – 70oC. Z pewnością nie za sprawą spalania gazu, skoro kocioł jest ustawiony tak, by podgrzewał wodę jedynie do 45oC. Wynika z tego wniosek, że kolektory spełniają swoje zadanie.

Koszty ogrzewania domu
Autor: Mariusz Bykowski W okresie od wiosny do jesieni kocioł jest wyręczany w przygotowywaniu ciepłej wody użytkowej przez kolektory słoneczne
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają