Systemy ogrzewania domu. Ogrzewanie podłogowe czy tradycyjne grzejniki? Co wybrać?

2016-07-21 18:01
Ogrzewanie podłogowe i tradycyjne grzejniki
Autor: Andrzej Szandomirski Zastosowanie ogrzewania podłogowego i grzejników w jednej instalacji nieco ją komplikuje. Żeby mieć możliwość sterowania wydajnością poszczególnych obiegów grzewczych, potrzeba kilku pomp i wielu zaworów

Ogrzewanie podłogowe pozwoli na rezygnację z tradycyjnych grzejników. Jednak warto wiedzieć, że w niektórych pomieszczeniach lepiej zamontować popularne kaloryfery. Czy można połączyć ogrzewanie podłogowe z grzejnikami? Który sposób ogrzewania, w jakiej sytuacji wybrać?

Najważniejsze cechy ogrzewania podłogowego to niska temperatura powierzchni grzewczej i duża bezwładność cieplna. Grzejniki ścienne osiągają wyższą temperaturę i może się ona znacznie zmienić w ciągu kilku minut. Może to być wadą lub zaletą w zależności od tego, jak się korzysta z pomieszczenia.

Dlaczego warto zainwestować w ogrzewanie podłogowe?

W przypadku takiego ogrzewania temperatura powierzchni grzewczej nie powinna w żadnym miejscu przekroczyć 35oC, a zwykle mieści się w przedziale 24-28oC, więc nie występuje charakterystyczne dla grzejników zjawisko konwekcji, czyli intensywnego ruchu podgrzewanego powietrza. W pomieszczeniu występuje równomierny, zbliżony do idealnego pod względem odczuwania przez nas komfortu cieplnego, rozkład temperatury – najcieplej jest nam w stopy, a wokół głowy nieco chłodniej. Z tych względów ogrzewanie podłogowe zapewnia komfort, o jaki trudno w przypadku ogrzewania grzejnikami. Chodzenie po ciepłej podłodze jest po prostu przyjemne, dlatego ogrzewanie podłogowe stosuje się też jako dodatek do grzejników – w celu uzyskania efektu ciepłej posadzki, a nie zapewnienia temperatury komfortu we wnętrzu.

Podgrzewanie podłogi przyspiesza odparowywanie znajdującej się na niej wody, co jest istotne w łazience, kuchni oraz holu wejściowym. Dla wielu najważniejszą zaletą ogrzewania podłogowego jest to, że go nie widać i nie zajmuje ono miejsca w pomieszczeniach. Do skutecznego ogrzewania dużej otwartej przestrzeni salonu, kuchni i holu potrzeba kilku grzejników, które mogą bardzo utrudnić jej efektowną aranżację. Ogrzewanie podłogowe ten problem rozwiązuje. Warto też brać pod uwagę to, że temperatura, jaką osiągają grzejniki, czyli przekraczająca 50oC, powoduje wysuszanie i unoszenie wraz z ogrzewanym powietrzem cząsteczek kurzu, który drażni nasze drogi oddechowe i powoduje wysychanie błon śluzowych. W 70oC stykający się z grzejnikiem kurz jest spalany. Zjawisko konwekcji sprawia, że produkty tej reakcji unoszą się w powietrzu, a my je wdychamy, co bywa przyczyną bólu głowy i innych dolegliwości.

Kiedy do ogrzewania domu wybrać grzejniki?

One też mają zalety. Ogrzewanie podłogowe nie daje możliwości szybkiego podwyższenia temperatury w pomieszczeniu. Zanim temperatura grubej warstwy betonu, w której są umieszczone rury z mającą go rozgrzać wodą, zwiększy się o kilka stopni, mija nawet kilkanaście godzin. Natomiast powietrze ogrzewane przez grzejnik konwekcyjny staje się ciepłe już po kilku minutach od jego uruchomienia.

Jeśli wysoka temperatura w pomieszczeniu przestaje być potrzebna, możemy zamknąć zawór przy grzejniku i w ten sposób spowodować jej obniżenie, oszczędzając tym samym energię. Ogrzewanie podłogowe nadal będzie działać, nawet jeżeli wyłączymy jego zasilanie, bo nie zatrzymamy w ten sposób emisji ciepła zakumulowanego w betonie. Żeby zrobiło się chłodniej, trzeba otworzyć okna i odprowadzić przez nie nadmiar energii, bezpowrotnie ją tracąc.

Dlatego tam, gdzie chcemy mieć możliwość szybkich zmian temperatury, powinniśmy zastosować grzejniki, najlepiej o małej pojemności wodnej. Zaleca się umieścić je w sypialniach, bo zbyt wysoka temperatura utrudnia sen, więc możliwość łatwego jej obniżania jest w takich wnętrzach zaletą. Ogrzewanie podłogowe nie jest też najlepsze do pomieszczeń wykorzystywanych sporadycznie, na przykład pokoi gościnnych, a także tych, w których część powierzchni podłogi jest zasłonięta przez meble, bo jego wydajność może się tam okazać niewystarczająca. Z pewnością warto mieć też grzejnik w łazience (nawet jeśli do takiego pomieszczenia jest polecane ogrzewanie podłogowe), ponieważ można szybko wysuszyć na nim ręczniki.

Czy można pogodzić ogrzewanie podłogowe z tradycyjnymi grzejnikami?

Ze względu na możliwość zniszczenia podłogi i samej instalacji, a także na komfort oraz zdrowie użytkowników ogrzewanie podłogowe nie powinno być zasilane wodą o temperaturze wyższej niż 55oC. Tymczasem typowa temperatura zasilania grzejników to 70-90oC. To podstawowy problem do rozwiązania w instalacji, w której mają działać oba urządzenia. Ogrzewanie podłogowe to rodzaj ogrzewania płaszczyznowego, czyli takiego o dużej powierzchni grzewczej, którą w tym wypadku jest cała podłoga. Dzięki temu jej niska temperatura nie stanowi przeszkody w uzyskaniu wymaganej mocy cieplnej. Może ona wynosić średnio powyżej 100 W/m2 podłogi, podczas gdy we współczesnych domach nawet w największy mróz wystarczy 70 W/m2.

Powierzchnia grzejnika jest wielokrotnie mniejsza, dlatego żeby uzyskać tę samą moc, trzeba go zasilać wodą o wyższej temperaturze. Stąd wspomniane 70-90oC. Oczywiście grzejnik zasilany wodą o temperaturze 55oC również może działać skutecznie, pod warunkiem że jest odpowiednio duży. Załóżmy, że poszukujemy grzejnika suszarkowego do łazienki, do której ogrzewania jest wymagana moc 500 W. Z danych technicznych jednego z modeli grzejników dowiadujemy się, że jeżeli będziemy zasilać go wodą o parametrach 75/65oC w celu uzyskania wymaganej mocy powinien on mieć wysokość 110 cm i szerokość 50 cm, a gdy parametry wody wynoszą 55/45oC – co najmniej 180 x 60 cm. Może się więc okazać, że trudno go zmieścić w niezbyt dużej łazience. Do tego większy grzejnik jest znacznie droższy. W przypadku rozpatrywanego modelu różnica w cenie wynosi blisko 300 zł, a jest on jednym z najtańszych na rynku. Gdybyśmy wybierali wśród drogich grzejników dekoracyjnych i w dodatku o znacznie większej mocy, różnica w cenie byłaby wielokrotnie większa. Jeśli potrzebowalibyśmy kilku grzejników, to z powodu niższej temperatury zasilania musielibyśmy wydać o kilka tysięcy złotych więcej.

Do tego niższa temperatura powierzchni grzejnika przekłada się na dłuższy czas nagrzewania jego otoczenia, przez co traci się jedną z ważnych zalet grzejników – szybkość działania. Dlatego grzejniki zasilane wodą o niskiej temperaturze warto stosować jedynie w instalacjach z pompami ciepła, które osiągają tym wyższą efektywność, im niższa jest temperatura, do jakiej podgrzewają wodę. W instalacjach z kotłami paliwowymi bardziej się opłaca zasilać grzejniki wodą o wyższej temperaturze. Z powodu różnych wartości optymalnej temperatury zasilania grzejników i ogrzewania podłogowego, jeżeli współpracują z tym samym źródłem ciepła, potrzebne jest urządzenie umożliwiające zróżnicowanie temperatury dopływającej do nich wody – obniżające temperaturę zasilania ogrzewania podłogowego.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają